pauulinka

*Czy kochać, to stale wybaczać?      *Czy kochać, to oczy przymykać?!      *Czy kochać, to wierzyć, że jakoś to będzie, A później w klatce z łez marzenia zamykać?!      *Czy w końcu to znaczy ranić?!      *I twierdzić, że nieświadomie?!      *A później w człowieku tym znaleźć istotę, Co pieści się pięknym słowem?      *Więc jeśli miłość jest darem, I Bóg ją taką stworzył przed wieki, To ja miłości tej wcale nie chcę!      Ja!

~*Boże.. z życia wiele już wyniosłam.. Więc prosze przestań Mnie doświadczacz..  :( 

 I mam sobote :) na taki własnie weekend czekam cały tydzień.. i zmulam w domku.. poszła bym gdzieś, ale nie mam ochoty sie z nikim innym widzieć oprocz krystiana.. i chyba caaaaaałą sobote do końca spędze w domu..      Nie wiem czemu tak te weekendy sobie olewamy...   :(  trudno.. ale nie ukrywam że mi to nie pasuje..  Dzisiaj miał być Czermin i wogole taki wypad pod koniec roku.. na rozpoczecie wakacji.. ale co tam.. wiedziałam że w sobote sie nie zobacze z moim skarbem .. i nic nawet nie wspominałam o tym..  nie chce bez Ciebie nigdzie jezdzić..  chociaż czasem już tak nie moge siedzieć ciągle.. i dlatego tak często sie widze ze znajomymi...  a kurce tak bym sie przytuliła do Ciebie :)  heh.. ciekawe czy jutro sie zobaczymy.. :(

 Już za dwa tygodnie koniec roku :)  i 3majcie kciuki za mnie i moją gegre :)  wszystko będzie dobrze hehe*        Ostatnio przeczytałam na jakiejś stronce wierszyk.. który sobie przepisałam :)  nie wiem kto jest autorem tego wierszyka dlatego sie nie podpisze pod nim :) ale przepisze go jeszcze raz.. :

 Witam wszystkich =)   Znów miesiąc miną i notek nie ma hehe..  04.06 moje Urodzinki .. czyli juz jutro te 15 latek skończe zajebiście hehe   Już nie długo koniec roku :)  wakacje wkońcu.. musze tylko wszystko zdać.. bo nie bardzo mi to idzie.. dam rade ;) Jeszcze matma i juz wpoządku :)       Kurde co sie szkołą przejmować.. wakacje juz za niedługo i tym każdy żyje :]  Musi być tylko coraz cieplej :-) i bvedzie super heh ;)     mam weekend  to muszem to jakoś wykożystać.. poniedziałek tez mały przekręt i tez wolne ;)                    Jutro z rana na jakieś zakupy, a potem goście i małe przyjęcie dla rodzinki.. a wieczorem moze gawłuszowice :) ale to zobaczymy jeszcze.. więc jak bedzie po to napisze następną note  :-)....  Buziaki :*..        urodzinki Yahh hehehehe:D

buziaki dla znajomych.. :*   krystian :)*

No to piszem następną notke ;-) Ojj.. Wszystko u Mnie jest wpozadku.. humor psuje Mi tylko ta zasrana szkoła =/ przez którą już zaczynam siwieć.. i zastanawiam sie na kiedy mam iśc do psychoatry.. Musze sie popytać bardzo fajnej koleżaneczki.. ona NAPEWNO tam chodzi ;) A. Pozdrawiam :D:D wielką ŚCIEME! :D Kurde szkoda mi moich paluszków żeby o Niej pisać  dlatego zmiana tematu.. =)    (jeszcze raz buhehehehehehehehehe:D)    Dzisiaj byłam u babci =)  Pozmulałam troche.. ale wkońcu jestem w domq :-)  Jutro znów szkoła... kurde psuje mi to humor.. dobra, zmiana..  w piątek po szkole przyszedł Krystianeq i potem z kamilkiem i aską poszliśmy na spacerek :P... (.. :D ). A wczoraj nawet spoko.. pojechałysmy z siostrą do Krystanqa =) i nie fiem jak to nazwać.. ognisko, gril czy.. nie wiem.. ale było fajnie.. :) .. koniec sie zrombał.. =(   Daleko od siebie mieszkamy.. i problem jak zwykle z przyjazdem do domQ..   ale jak dobrze mieć kumpli =)* z autkiem *lol* hehe Krzysiek thx:* jeszcze raz =)   i tak na przyszłość.. nie chce mieć takich problemów.. tęsknić.. można.. a z taką odległością od Siebie.. Jeszcze bardziej.. :-(   No widzicie.. i znów mnie coś złapało... :-(   Smutem?  ehhh..

Pozdrawiam jeszcze.. Moje szfagierki Ade i Darie :* Madzioka =) , Kube , Kamila ;-) , Szfagra , Michała i Duncka =)..   a buziaki dla : a niech sie domyśli..  ;-) :*

Dla nas... nie tylko dla Mnie.. ale napewno i dla każdego z nas był Wzorem!  Napewno każdy człowiek zawdzięcza coś temu człowiekowi.. - Karolowi Wojtyle.. Nie wiem jak mam wyrazić Mój smutek.. ;(   Jak jak wielu z was obserwowałam chorobę Papieża... i było jedno co Mnie tak naprawde bardzo poruszyło...

Papież mimo tak strasznego bólu był pogodny.. do ostatniej chwili swojego życia..  i wiedział że nadchodzi ten czas.. i Chciał nam przekazać..      * Abyśmy byli szczęśliwi tak jak on jest... *

Jan Paweł 2 przez całe swoje życie uczył Nas... Jego śmierć była dla nas ostatnią z jego nauk..  Była to bolesna i smutna lekcja, którą przekazał do nas ostatni raz...   [*]      :-(     [*]