Archiwum 11 czerwca 2005


cze 11 2005 Sobota..
Komentarze: 1

 I mam sobote :) na taki własnie weekend czekam cały tydzień.. i zmulam w domku.. poszła bym gdzieś, ale nie mam ochoty sie z nikim innym widzieć oprocz krystiana.. i chyba caaaaaałą sobote do końca spędze w domu..      Nie wiem czemu tak te weekendy sobie olewamy...   :(  trudno.. ale nie ukrywam że mi to nie pasuje..  Dzisiaj miał być Czermin i wogole taki wypad pod koniec roku.. na rozpoczecie wakacji.. ale co tam.. wiedziałam że w sobote sie nie zobacze z moim skarbem .. i nic nawet nie wspominałam o tym..  nie chce bez Ciebie nigdzie jezdzić..  chociaż czasem już tak nie moge siedzieć ciągle.. i dlatego tak często sie widze ze znajomymi...  a kurce tak bym sie przytuliła do Ciebie :)  heh.. ciekawe czy jutro sie zobaczymy.. :(

 Już za dwa tygodnie koniec roku :)  i 3majcie kciuki za mnie i moją gegre :)  wszystko będzie dobrze hehe*        Ostatnio przeczytałam na jakiejś stronce wierszyk.. który sobie przepisałam :)  nie wiem kto jest autorem tego wierszyka dlatego sie nie podpisze pod nim :) ale przepisze go jeszcze raz.. :

 *Jeśli któregoś dnia poczujesz, że chce Ci się płakać. Zadzwoń do mnie... Nie obiecuję, że Cię rozbawię, ale mogę płakać razem z Tobą... Jeśli któregoś dnia zapragniesz uciec, nie bój się do mnie zadzwonić... Nie obiecuję, że Cię zatrzymam, ale mogę pobiec z Tobą... Jeśli któregoś dnia nie będziesz chciał nikogo słuchać. Zadzwoń do mnie. Obiecuję być wtedy z Tobą i obiecuję być cicho... Ale jeśli któregoś dnia zadzwonisz i nikt nie odbierze... Przybiegnij do mnie bardzo szybko. Mogę Cię wtedy potrzebować..."*    -  dla wszystkich. którzy czują się samotni...
pauulinka : :