~ *Ale jestem śpiąca... * ~

Bry Wieczów :P Dopiero 10 a mi sie tak kce spac.. weszłam kfilke na kompa zeby zucić jakąś notke :) Jak nie usne to moze skoncze ją dzisiaj pisać..  Weekend wkoncu.. te dwa dni od szkoły.. marzyłam o nich od poniedziałku :D a jutro juz niedziela i zmuuuła kolejne 5 dni.. Ostatnio zbierają mi sie same kapy.. a jak juz przyjdzie do poprawy to poprawa wygląda w ten sposób że podwyży się tylko o jeden stopien :D Ale to nic.. =) Ostatnio miałam nie byt humorek.. moze był powób, moze nie było... sama nie wiem co mi odbija..  Ale podkreśle to "miałam" teraz juz jest troche lepiej =) i good.. jak narazie.. Jutro niedziela.. najgorszy dzien w tygodniu =/ Jeszcze jadem do babci na imieninki.. a to to juz masakraaa...  ale nicz.. przezyje :D Dzisiaj wstałam raniutko i poszłam na sklepy.. szczerze nic ciekawego nie było.. kupiłam kilka rzeczy.. a myślałam ze w jakimś ciuszku sie zakocham :D a tu lipa :D:D     Tak sobie myślałam zeby moze iść dzisiaj do night clubu.. ale nie ma to jak w domq.. chociaz nie bede tego tematu poruszała... nie ważne... :) Przecież i tak wszystko jest nie ważne.. :) Jak zawsze...      Byłam na polq.. na niski sie przejsc z kumpelą i ehh   :)*  Zaraz pujdem spac.. moze cos miłego mi sie przyśni :P   Dzisiejszego dnia mam juz dooosyć...  oprucz jednego momentu :)   Jutro dzionek z rodzinką.. humorek tam mi napewno poprawią.. :-) tak sie pocieszam hehe.. Jakoś przecież musze :-)   ... :-( Nic jestem już śpiąca..  Dobranoc systkim.. Sllodkich snóF... :-) :*